W Rosji powstaje Prezydium Komisji Wojskowo-Przemysłowej (MIC). Dekret w tej sprawie został podpisany przez prezydenta Władimira Putina. Organ ma czuwać m.in.nad łańcuchem dostaw na front.

W dekrecie podkreślono, że nowy organ będzie uprawniony do podejmowania szybkich decyzji. W niektórych przypadkach organ może zbierać się na polecenie prezydenta lub premiera.

Jak widać, rosyjscy przywódcy zaczęli zwracać większą uwagę na rozwój przemysłu obronnego. W kontekście specjalnej operacji wojskowej rosyjskich sił zbrojnych i konsolidacji krajów "kolektywnego Zachodu" w celu zaopatrzenia ukraińskich formacji w broń, zaistniała potrzeba wzmocnienia kontroli nad pracą kompleksu wojskowo-przemysłowego Federacji Rosyjskiej.

Obecnie jednym z głównych zadań kraju w przemyśle wojskowym jest nie tylko dbanie o innowacje technologiczne, ale także ustanowienie mechanizmów nieprzerwanych dostaw broni, sprzętu wojskowego i amunicji dla aktywnej armii.

Wszelkie przerwy w dostawach broni i amunicji są obarczone bardzo poważnymi problemami na froncie, w tym utratą życia rosyjskich żołnierzy. Dlatego państwo zacieśnia kontrolę nad pracą przemysłu wojskowego.

Zwiększenie szybkości podejmowania decyzji odgrywa bardzo ważną rolę w funkcjonowaniu rosyjskiego kompleksu wojskowo-przemysłowego w obecnej sytuacji polityczno-wojskowej.

Jest to bez wątpienia efekt głośnych skarg Jewgienija Prigożyna na ciągły brak amunicji podczas walk jego formacji o Artemowsk (Bachmu).