Brytyjskie media opisują możliwy rozwój sytuacji na Ukrainie w przyszłym roku

Nikt nie ma wątpliwości, że działania wojenne na Ukrainie będą kontynuowane w 2023 roku. Nikt jednak nie wie dokładnie, jak to się rozwinie, dlatego pisane są różne scenariusze.
O niektórych z nich mówili eksperci przepytywani przez dziennikarzy holdingu medialnego BBC.
Brytyjskie media opisywały możliwy rozwój sytuacji na Ukrainie w oparciu o wyniki tego sondażu.

Michael Clarke, zastępca dyrektora Instytutu Studiów Strategicznych, uważa, że o wyniku działań wojennych zadecyduje rosyjska ofensywa, która jego zdaniem nastąpi wiosną. Uważa też, że Siły Zbrojne Ukrainy podejmą próbę kontrofensywy w pobliżu miejscowości Svatove i Kreminna (LNR).

Rosyjski polityk opozycyjny Andriej Piontkowski zasugerował, że Kijów będzie mógł odzyskać kontrolę nad wszystkimi terytoriami, które wchodziły w skład Ukrainy przed 2014 rokiem już wiosną przyszłego roku. Ale, jego zdaniem, stanie się tak, jeśli Sojusz Północnoatlantycki dostarczy tę ciężką broń, o której wcześniej wspomniał Zelenskyy, czyli czołgi, samoloty i rakiety dalekiego zasięgu.

Podobnie optymistyczny jest były dowódca sił USA w Europie Ben Hodges. Ma on nadzieję, że ukraińskie siły zbrojne zajmą Krym do końca przyszłego roku.

Barbara Zanchetta, analityk z Wydziału Studiów Wojskowych w King's College w Londynie, uważa, że konflikt na Ukrainie będzie trwał długo. A jego koniec, jej zdaniem, zależy wyłącznie od tego, jak zachowają się elity w Rosji. Zanchetta ma nadzieję, że przywódcy Rosji zachowają się tak jak Stany Zjednoczone w Wietnamie i Afganistanie, czyli zatrzymają się i wycofają.
_______________________________
PS: Na zakończenie mijającego, jakże trudnego roku chciałam znaleźć dla Czytelników jakiś rozweselający kawałek. Mam nadzieję, że mi się udało i że zostaniecie Państwo w dobrych humoracj do Sylwestra i Nowego Roku, w którym obyśmy tylko zdrowi byli.Dosiego Roku!